4 grudnia Kościół Katolicki obchodzi święto św. Barbary – dziewicy i męczennicy. Jest ona patronką trudnych zawodów, szczególnie czczą tę świętą górnicy.
W Borysławiu święta Barbara też jest godnie szanowana. Nie tak dawno powstał jej pomnik w niemal samym centrum miasta – na miejscu zniszczonego od wybuchu budynku. A jeszcze w 1902 roku w Borysławiu został konsekrowany kościół pw. św. Barbary, w którym teraz znajduje się grecko-katolicka cerkiew św. Anny. Natomiast kościół św. Barbary rzymsko-katolickiej parafii Borysławia został zbudowany kilka lat temu. Właśnie tu 4 grudnia 2015 r. odbył się odpust parafialny.
Uroczystej Mszy Świętej z okazji odpustu przewodniczył ojciec Jakub Zieliński (CSSR), były proboszcz parafii, budowniczy kościoła. W uroczystości odpustowej wzięli udział liczni parafianie z Borysławia i Truskawca (dwa kościoły – jedna parafia) oraz goście z pobliskich wiosek, Drohobycza, Lwowa, a nawet Moskwy i Mont-Realu. Oczywiście nie zabrakło gości z Polski – uroczystość swoim występem uświetnił i upiększył chór folklorystyczny z Łęk Dukielskich. Przedstawiciele tamtejszej parafii przybyli w strojach ludowych i przywieźli w dar borysławiakom figurki do szopki bożonarodzeniowej.
Chociaż święto Barbary obchodzone w grudniu, lecz w tym roku w ów dzień nie było ni śniegu ni mrozu. A zatem w całkiem jesiennej atmosferze przy otwartych drzwiach kościoła wierni modlili się, dziękowali Panu Bogu za doczekanie się swej świątyni, wspominali tych, kto najbardziej się dołożył do jej powstania. Nie żyją już architekt Iwan Kowalenko ze Lwowa i darczyni Emilia Samborska z Krosna (urodzona w Borysławiu), ale pamięć po nich zostanie w tej borysławskiej świątyni nazawsze. Natomiast długich lat życia życzyli obecni Jurijowi Matkiwśkimu, który kierował budową objektu sakralnego.
Pięknie przygotowali uroczystośc odpustową ojciec-proboszcz Krysztof Szczygło (CSSR), siostry Nina i Teresa ze Zgromadzenia Sióstr Służebniczek Starowiejskich oraz wierni parafii. Na gości czekał poczęstunek, a na borysławiaków czekają dalsze prace niezbędne do ukończenia. Patronka dobrej śmierci i trudnych zawodów święta Barbara patrzy na miasto, które ma w swej opiece – z witrażu w kościele, z witrażu w cerkwi, z postamentu figury i oczywiście z nieba. W piekle galicyjskim, jak dawno nazywano Borysław, jest jeszcze dużo do zrobienia. Z pomocą Bożą i za wstawiennictwem świętej Barbary.
ТОП коментованих за тиждень